Klęska seniorów z Turbaczem

W niedzielę nasi seniorzy rozegrali trzecie ligowe spotkanie.Po remsie ze Stradomką i wygranej z Mordarka li-

czylismy na punkty w meczu z liderem.Jednak już przed meczem okazało się że zagramy w tym meczu bez

etatowego bramakrza a miejsce między słupkami zajmie Michał Faron.Toteż zmusiało trenerea do zmiany

ustawienia drużyny.

Juz pierwsza akcja gospodarzy przyniosła im prowadzenie.Zbyszek Zasadni nie upilnował Kordeczki a ten od-

dał strzał z 16 metrów,co prawada strzał nie był mocny ale piłka skozłowała przed Faronem czym zupełnie za-

skoczyła naszego awaryjnego golipera.W 14 minucie Grzegorz Opyd oddał świetny strzał z 17 metrów a piłkę

zmierzającą w okienko w ostatniej chwili świetnie na róg sparował Kawula.W 31 minucie gospodarze prowadzi-

li juz dwa do zera po tym jak Dawiec uderzył z 30 metrów a piłka znowu po koźle zaskoczyła Farona.Co z tego

że w tej częśći gry to my posiadaliśmy optyczną przewagę jak to nie przekładało się na wynik.Do przerwy prze-

grywaliśmy 0-2.

Niesty drugą część meczu podobnie jak pierwszą gospodarze zaczynają od zdobycia gola.Ledwo wyszliśmy 

na boisko a było już 0-3.Nasze plany jednak legły w gruzach kiedy w 55 minucie kiedy fatalnie prowadzący to

spotkanie arbiter z Limanowej p.Krzysztof Tokarczyk usunął z boiska za druga żółtą kartkę Patryka Żaka.Co 

prawada w 65 minucie Stanisław Wąchała zdobywa dla nas bramkę ale z każda minutą rosła przewaga gos-

podarzy którzy grali w przewadze jednego gracza.W końcówce meczu Turbacz strzela nam jeszcze cztery go-

le i wygrywa z nami wysoko.Szkoda meczu bo z przebiegu pierwszej połowy nie zasługiwaliśmy na taki wynik

no i postawa arbitra w tym meczu to odrębna sprawa.

Za tydzień kolejny mecz tym razem z Ostrą Olszówką Raba Niżna który koniecznie trzeba wygrać.